W przededniu Święta Niepodległości,
w zakopiańskim urzędzie odbyła
się uroczystość wręczenia Krzyży Zesłańców Sybiru Członkom
miejscowego Oddziału Związku Sybiraków. Na spotkaniu było
obecnych kilkudziesięciu byłych zesłańców, którzy zostali
wywiezieni na "nieludzką ziemię", jak zauważył Burmistrz
Miasta Piotr Bąk. Przeżyli, jak sami mówią, dzięki Opatrzności
Boskiej. Przetrwali sowieckie piekło, aby dać świadectwo
niesłychanej zbrodni, jaką popełniono na naszym narodzie.
Po wielu latach zmowy milczenia i ludzkiego
strachu świadkowie przemówili. Nie mogą do dzisiaj zapomnieć
głodu, mrozu i insektów, które były obecne wszędzie. Pamiętają
śmierć, która każdego dnia zbierała krwawe żniwo - podczas
deportacji, w lasach i kopalniach oraz na wielkich budowach
socjalizmu, gdzie Polacy pracowali jak niewolnicy. Kiedy
mówią o tamtych czasach nie mogą ukryć wzruszenia, tak
jak pani Prezes Oddziału Związku Sybiraków w Zakopanem
- Elżbieta Wilczyńska, która energicznie kieruje
organizacją. Przy okazji obchodów 25 Lecia Solidarności
warto wspomnieć,
że jedną z zasług tego ruchu było otworzenie się archiwów
i odkłamanie historii. Historia ludzkiego bytowania pokazuje,
że nawroty barbarzyństwa zdarzają się, dlatego Ci, którzy
tego doświadczyli spełniają swój moralny obowiązek wobec
ludzkości dając świadectwo prawdzie. Umożliwiła im to
dopiero Solidarność. Cieszy fakt licznego przybycia na
spotkanie młodzieży zakopiańskich szkół.
To wy jesteście największą wartością na tej sali
- można było usłyszeć od Sybiraków, kiedy zwracali się
do uczniów.
Ci starsi,
doświadczeni życiem ludzie, mieli po kilka, kilkanaście
lat, kiedy skazano ich na śmierć z głodu i zimna. Byli
w wieku obecnych na sali dziewcząt i chłopców. W tym stwierdzeniu
zawierał się apel do młodzieży aby nie zapominała o wydarzeniach,
które miały miejsce po 17 września 1939 roku i prośba
o przekazywanie tej wiedzy następnemu pokoleniu". /PK/ Zobacz
zdjęcia na Watrze... |